Najlepsze warunki i sprawdzone kierunki. To narty z Tomasconem
Miłośników białego szaleństwa zabieramy na wyprawy do Andory, w Dolomity, do Bułgarii, na Słowację, do Włoch, Szwajcarii i Austrii. Wszędzie gdzie warunki i infrakstruktura są idealne.
Narciarskie wyjazdy to nasza specjalność! W poszukiwaniu nieodkrytych tras wychodzimy poza utarte destynacje narciarskie, tak by zaproponować również coś dla osób, które jeździć nie mogą.
Podczas zimowego wyjazdu do Bułgarii nie tylko jeździliśmy po stokach najlepszego rejonu narciarskiego w kraju, ale również pokonaliśmy góry wierzchem i na skuterach śnieżnych a wieczorami oglądaliśmy pokaz muzyki i tańców folklorystycznych w lokalnej knajpie i pokaz magika, przywiezionego z Polski. A wszystko to dla grupy blisko 100 pracowników.
Dwudniowy firmowy wyjazd na narty? Czemu nie. Jeśli jednak w grupie znajduje się sporo osób, która na nartach (ani snowboardzie) nie jeździ to zapewnienie im ciekawych atrakcji zimowych poza sezonem jest nie lada wyzwaniem.
Dlatego dla tych nieszusujących zorganizowaliśmy przejażdki psimi zaprzęgami, a dla całej grupy wieczorne integracje w postaci zwiedzania Popradu szlakiem mini browarów - degustacje i kąpiele piwne.
Marmolada to najwyższy szczyt Dolomitów. Nazywana jest "królową Dolomitów". To idealne miejsce dla tych, którzy lubią spędzać całe dni na stoku. Trasy Marmolady to lodowiec, na którym można szaleć przez cały rok. Atrakcyjność resortu rośnie z uwagi na fakt, że ośrodek narciarski połączony jest z terenami Arabby i karuzeli Sella Rondy.
Aktywny wyjazd na śnieżne szaleństwo. Przepiękne trasy, widoki i luksusy. Gondola wjeżdżała wprost do hotelu a widok ze strefy Wellness rozpościerał się na stoki narciarskie.
Zarówno narciarze jak i zwolennicy opalania nie mieli czasu na nudę. Poza jazdą na nartach było zaplanowane bardzo dużo aktywności. Zorganizowaliśmy zawody kartingowe po lodzie, zaprzęgi psie. A największym zaskoczeniem był nocny wjazd ratrakami na stok aby spędzić noc w lodowym igloo! Po wykwintnej kolacji i imprezie przy muzyce czekały już na ciepłe śpiwory i lodowe łoża. Do dyspozycji było jacuzzi z widokiem na rozgwieżdżone niebo i drewniana sauna!
Kolejny dzień pobytu, również narciarski, obfitował w dynamiczne atrakcje. Rano po śniadaniu w igloo grupa zjechała po świeżych trasach jako pierwsi, jeszcze przed otwarciem stacji narciarskiej. Na dole czekały skutery śnieżne – godzinna wyprawa po najpiękniejszych zakątkach doliny. Potem jazda na nartach a przed powrotem do hotelu każdy z miał okazję poprowadzić jeszcze prawdziwy psi zaprzęg. Ostatniego dnia rankiem był wyjazd do sąsiedniej doliny, by zobaczyć Pireneje z nowej perspektywy. Tym razem środkiem transportu były balony. Niesamowite widoki na ośnieżone wierzchołki trzech pirenejskich krajów na zawsze zostaną w pamięci. Po wylądowaniu czekało na uczestników prawdziwe katalońskie śniadanie). Po posiłku kolejna atrakcja przejazd jeepami 4x4 do najwyżej położonej winnicy w Europie. Zaprezentowana została metodę tworzenia wysokogórskiego wina oraz jego smak – podczas degustacji. Wśród ośnieżonych winorośli, w przytulnej kamiennej restauracji zasmakowaliśmy w andorskim mięsie z grilla i katalońskich deserach..
I na koniec była pożegnalnej kolacja w tradycyjnej andorskiej restauracji, by przy dźwiękach hiszpańskiej muzyki i cavie.